Giro d’Italia
16-26 października 2010 r.
Po bankructwie biura podróży, które miało nas z Grzybkami zabrać do Maroka – wybraliśmy się na spontaniczną wędrówkę samochodem po Sycylii.
Lot Lufthansą do Palermo, a potem objazd : Cefalu – Katania – Syrakuzy – Noto – Modica – Agrigento – Palermo.